Nasze słynne murale - pisze Małgorzata Dysarz

O tym, że Bydgoszcz muralami stoi, wie każdy bywalec Śródmieścia, Bocianowa czy Londynka. Bydgoskie murale znane są już nie tylko w Polsce. Tak znane, że ten najsłynniejszy, dobrze widoczny od ulicy 3 Maja, uznany został za jedno z najlepszych ściennych malowideł na świecie. Niedługo powstanie kolejny - tym razem na ulicy Cieszkowskiego.

Małgorzata Dysarz*



Można?  Można, ale…

Potrzebni są artyści, pomysł, stosowna ściana, zgoda właściciela ściany, zgoda plastyka miejskiego, czasami konserwatora zabytków, rusztowania no i dobre farby. Przydaje się też mecenas, sponsor albo – co najbardziej mi odpowiada - partner projektu. 

Dlaczego wolę „partnera” od „sponsora”? Powody są nie tylko semantyczne. Moim zdaniem, partnerstwo zakłada współuczestniczenie w procesie realizacji przedsięwzięcia. Współuczestniczenie to nie ingerencja, interwencja ani zwykłe wtrącanie się czy narzucanie. Partnerstwo nie jest dla każdego. Bo do partnerstwa, jak do tanga – trzeba dwojga. No, czasami trojga, czworga itd.

Dlaczego?  Bo jeżeli jesteśmy Partnerami, to współpracujemy, bierzemy odpowiedzialność za efekt naszej współpracy. Idziemy w tym samym kierunku, realizując swoje cele w procesie twórczym.
I uczymy się od siebie wzajemnie.

To tyle tytułem przydługiej dygresji, dlaczego wolę, aby Moderator Inwestycje był partnerem a nie sponsorem.



A teraz o konkretnym partnerstwie i konkretnym projekcie.

Staramy się wspierać takie obszary aktywności społecznej, kulturowej, artystycznej, które łączą się z naszą działalnością (nieruchomości) lub systemem wartości (patriotyzm gospodarczy, regionalność). Stąd, takie pomysły jak np. porozumienie z UTP i ufundowanie nagrody za najlepszą pracę na Wydziale Budownictwa, współfinansowanie święta ulicy Gimnazjalnej, młodych piłkarzy BKS Chemik, regionalnych turniejów sportowych czy spektakularny zakup kina Pomorzanin.
Społeczna odpowiedzialność biznesu w Moderatorze to zdecydowanie więcej niż cykliczne akcje charytatywne czy szeroko rozumiana filantropia.

Dla nas to nie tylko idea, ale także suma działań, pomysłów i poglądów. Także osobistych. Za każdą aktywnością stoją przecież konkretni ludzie. Moim – jako PR-owca -szczęściem jest, że Ci, z którymi pracuję, naprawdę lubią nasze miasto. Zależy im. Angażujemy się więc w działania, które – naszym zdaniem- są potrzebne mieszkańcom, pożyteczne dla Bydgoszczy, innowacyjne i ciekawe.

Ugryź sztukę, czyli „Bite-Art Festival", naszym zdaniem takim wydarzeniem jest.

Jak sami o sobie, piszą organizatorzy: „Festiwal Bite-Art jest miejscem dla wszelkich odmian sztuki miejskiej. Jesteśmy punktem łączenia twórczych duchów, nowatorską duszą miasta płonącego artyzmem. Nasz cel to upiększanie otoczenia poprzez sztukę dostępną dla każdego na ścianach bydgoskich budynków, na ulicach miasta jak i w galeriach, kawiarniach czy klubach. Postrzegamy sztukę, jako wartość, która ma bardzo pozytywny wpływ na nasze życia – wartość, którą chcemy dostarczyć mieszkańcom Bydgoszczy oraz turystom odwiedzającym miasto.”




Moderator Inwestycje jest nie tylko partnerem Festiwalu, chociaż od tego zaczynały się nasze rozmowy. Jednak w ich trakcie pojawił się kolejny pomysł, bo skoro naprzeciwko wyznaczonej do muralowego malarstwa ściany, mamy pięknie odrestaurowana kamienicę, to, dlaczego nie wykorzystać tego miejsca na spotkanie artystów z mieszkańcami? Zrewitalizować nie tylko ścianę, ale także relacje społeczne? I pojawił się pomysł na wydarzenie towarzyszące festiwalowi. Postanowiliśmy na parterze kamienicy na ulicy Cieszkowskiego 4  zorganizować społeczne konsultacje oraz premierowy pokaz projektu historycznego muralu.

Do udziału w wydarzeniu, które nazwaliśmy "…w kamienicy, na ulicy…" zaprosiliśmy artystów związanych ze street artem. Swoje prace na Cieszkowskiego 4, pokaże m.in. autor projektu muralu, Julian Nowicki (http://murales.pl/) oraz bracia Skolimowscy (http://janskolimowski.blogspot.fr).
Uzgodniliśmy szczegóły z organizatorami festiwalu, pokazaliśmy artystom przestrzeń, którą zamienimy na tymczasową galerię. Wspólnie będziemy czekać na gości.

Zapraszamy 14 lipca o godzinie 18.00 na ulicę Cieszkowskiego 4 do zaprojektowanej przez Józefa Święcickiego kamienicy, na społeczne konsultacje w sprawie projektu muralu oraz na wystawę działających w miejskiej przestrzeni artystów.



Wystawa czynna będzie także 15 i 16 lipca, w godzinach od 10.00 do 18.00. W tym czasie będzie można też głosować na udostępnione przez Juliana Nowickiego, projekty nowego bydgoskiego muralu. Szczegóły program festiwalu oraz profile artystów dostępne na www.bite-art.com

*


Nasze słynne murale - pisze Małgorzata Dysarz Nasze słynne murale - pisze Małgorzata Dysarz Reviewed by KochamBydgoszcz on 23 czerwca Rating: 5
Obsługiwane przez usługę Blogger.