Dzieci chłoną sztukę – pisze Agnieszka Gorzaniak

Są najbardziej wymagającymi widzami. Jednocześnie najbardziej chłonnymi, ciekawymi i otwartymi. Dzieci. W bydgoskiej Galerii Miejskie bwa mogą chłonąć sztukę dzięki specjalnym warsztatom i programom.

Agnieszka Gorzaniak*


Jest rzeczą niezwykle przyjemną obserwować dzieci w kontakcie ze sztuką. Wielokrotnie przekonałam się, że to wymagający widz prowadząc warsztaty dla najmłodszych odbiorców w Galerii Miejskiej bwa.

Warsztaty są zazwyczaj poprzedzone oprowadzaniem po salonach wystawowych. Dzieci chętnie zadają pytania, mają wątpliwości, mnóstwo pomysłów. Część warsztatowa daje im możliwość aktywnego wyrażania siebie. Ponieważ w zajęciach uczestniczą klasy z bydgoskich podstawówek, przychodzą na zajęcia dzieci z różnych środowisk. Również takie,  które - jak podejrzewam, nigdy w takim miejscu by się nie znalazły. Są niekiedy nieśmiałe, wycofane, niechętne do współpracy. Dopiero przy kolejnej "wizycie", zaczynają się otwierać, dopytywać, wyrażać swoje zdanie i aktywnie brać udział w zajęciach. To dla mnie największa nagroda.


Dzieci świetnie się czują ze wszystkimi sensoplastycznymi materiałami. Uwielbiają najzwyklejsze farby, dotykanie ich paluszkami, a także wszelkiego rodzaju tkaniny, plastelinę, konstruowanie różnych przedmiotów z materiałów odzyskanych, które trafiłyby do kosza na śmieci. Mają też niesamowitą swobodę w korzystaniu z materiałów, z którymi najczęściej nie mają kontaktu w domu lub szkole. Niezwykłą popularnością cieszyły się warsztaty z marmoryzowania papieru, gdzie można było bezkarnie chlapać farbą, a praca finalna dawała satysfakcję każdemu dziecku. Bardzo podobały się warsztaty rzeźbienia w mydle, mobile, projektowania lamp.


Ciekawym dla mnie przeżyciem były warsztaty, na których dzieci rysowały autoportret. Miały do dyspozycji połowę swojego portretu w postaci fotografii. Zadanie polegało na dorysowaniu drugiej połowy, z profilu. Zaskoczeniem było, gdy mogłam obserwować, jak dzieci, w bardzo udany sposób, oddały swoje cechy osobowościowe. One naprawdę bardzo dobrze siebie znają! Niektórych uczestników miałam możliwość poznania bliżej i wiem, że zrobiły to świetnie. Poza tym, dzieci miały okazję zaznajomić się z proporcjami twarzy -trudne zadanie, ale poszło w większości przypadków naprawdę dobrze.


Uczestnicy niekiedy nie podążają za wyznaczonym tematem. Nie szkodzi. Najważniejsze są emocje towarzyszące całym zajęciom. Niekiedy niełatwe, gdy coś nie wyszło lub kolega coś popsuł. Warsztaty więc dają możliwość nauczenia się współdziałania w grupie, ale i lepszego poznania siebie.




Jak do tej pory za nami dwie edycje warsztatów. Każda kończyła się wystawą najlepszych prac dzieci z całego roku. Wystawa zatytułowana "Karuzela" wzbudzała silne emocje. Dzieci wraz z opiekunami zostały zaproszone na prawdziwy wernisaż - mogły odnaleźć swoje pięknie oprawione prace wiszące na ścianach.

Od września 2017r. rusza już kolejna - trzecia edycja „Dziecko na warsztat”. Tak jak do tej pory, każdy miesiąc będzie opowiadał o nowym artyście, technice lub zagadnieniu ze sztuki. Zapraszam grupy przedszkolne oraz klasy I – III szkół podstawowych do wzięcia udziału w warsztatach. Będą odbywać się raz w tygodniu w godzinie dogodnej dla grupy. Więcej informacji wkrótce na stronie Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy.( https://www.galeriabwa.bydgoszcz.pl/ )

*

Dzieci chłoną sztukę – pisze Agnieszka Gorzaniak Dzieci chłoną sztukę – pisze Agnieszka Gorzaniak Reviewed by KochamBydgoszcz on 17 lipca Rating: 5
Obsługiwane przez usługę Blogger.